Wim Fissette! Trener Chciał Udziału w Każdym Zwycięstwie – Świątek Mówi Dość
Kulisy rozstania Świątek z trenerem
Sportowy świat zadrżał, gdy media obiegła informacja o nagłym zakończeniu współpracy Igi Świątek z jej trenerem, Wimem Fissette. Po serii sukcesów, które umocniły jej pozycję jako najlepszej tenisistki świata, decyzja o zakończeniu relacji zawodowej była dla wielu szokiem. Co tak naprawdę się wydarzyło?
Narastające napięcia
Choć oficjalne komunikaty były lakoniczne, źródła bliskie teamowi Świątek zdradzają, że kluczowym punktem spornym były kwestie finansowe. Fissette, ceniony i doświadczony trener, który współpracował z wieloma gwiazdami tenisa, miał rzekomo zażądać dodatkowego procentu od każdej wygranej Igi.
– Nie chodziło o standardowe wynagrodzenie – mówi anonimowe źródło z otoczenia zawodniczki. – Wim chciał dodatkowej premii od każdego zwycięstwa, poza stałym kontraktem. To wywołało niezadowolenie w teamie Igi.
Trenerzy w tenisie zarabiają zazwyczaj na dwa sposoby: poprzez stałe wynagrodzenie oraz premie za sukcesy podopiecznych. Wymaganie dodatkowego udziału od każdej wygranej było jednak dla Świątek nie do zaakceptowania.
Decydująca rozmowa
Według relacji świadków do ostatecznej konfrontacji doszło tuż po jednym z turniejów, w którym Iga odniosła kolejne imponujące zwycięstwo. Po ceremonii wręczenia trofeum Fissette miał poruszyć kwestię swoich zarobków.
– Powinniśmy porozmawiać o moim udziale w twoich sukcesach – miał powiedzieć trener. – Bez mojego wkładu nie byłoby tylu wygranych.
Świątek, znana ze swojej niezależności i silnego charakteru, nie zamierzała długo debatować. Według świadków rozmowy jej odpowiedź była krótka i stanowcza:
– Wszystkie moje zwycięstwa są efektem mojej ciężkiej pracy. Dziękuję za współpracę, ale nasze drogi się rozchodzą.
Reakcja środowiska tenisowego
Decyzja Świątek spotkała się z szerokim echem w świecie sportu. Wielu ekspertów poparło jej stanowisko, podkreślając, że choć trenerzy odgrywają istotną rolę, to zawodnik jest tym, który podejmuje wysiłek na korcie.
Byli podopieczni Fissette’a również zabrali głos. – Wim jest świetnym trenerem, ale ma swoje zasady dotyczące finansów – powiedziała jedna z tenisistek, która w przeszłości z nim współpracowała.
Inni wskazywali na trudności w długoterminowej współpracy z belgijskim szkoleniowcem. Przypomniano m.in. jego nagłe rozstanie z Naomi Osaką oraz Angelique Kerber.
Co dalej dla Świątek?
Po rozstaniu z Fissette, Świątek ma skupić się na przygotowaniach do kolejnych turniejów pod okiem sztabu, który zna od lat. Nie jest wykluczone, że do jej teamu dołączy nowy specjalista, ale jedno jest pewne – Iga chce kontrolować swoją karierę na własnych warunkach.
