Tragiczny karambol na autostradzie w Polsce: 4 ofiary śmiertelne, w tym dzieci, w ogromnym wypadku na trasie S7 z udziałem 21 pojazdów

W nocy z 18 na 19 października 2024 roku doszło do jednego z najtragiczniejszych wypadków drogowych ostatnich lat w Polsce. Na drodze ekspresowej S7 w okolicach Gdańska zderzyło się aż 21 pojazdów, w tym 18 samochodów osobowych i 3 ciężarówki. W wyniku karambolu życie straciły cztery osoby, w tym dwoje dzieci, a 15 innych uczestników zdarzenia zostało rannych.

Katastrofa na drodze S7

Do wypadku doszło około godziny 22:00, gdy warunki atmosferyczne były trudne – padał deszcz, a widoczność była ograniczona. Według wstępnych ustaleń policji i prokuratury, przyczyną karambolu była nadmierna prędkość oraz nieuwaga kierowcy ciężarówki, który wjechał w stojące w korku samochody.

Ciężarówka z impetem uderzyła w tył jednego z pojazdów osobowych, co zapoczątkowało efekt domina – kolejne pojazdy najeżdżały na siebie, nie mogąc wyhamować. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe: policja, straż pożarna, pogotowie oraz helikoptery Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Bilans tragedii

W wyniku karambolu śmierć poniosły cztery osoby. Wśród ofiar śmiertelnych znalazła się para dorosłych oraz dwoje dzieci w wieku szkolnym, podróżujący jednym z samochodów osobowych. Ich pojazd został doszczętnie zmiażdżony między dwiema ciężarówkami.

15 osób zostało rannych, z czego kilka w stanie ciężkim trafiło do szpitali w Gdańsku i okolicznych miejscowościach. Udzielono im natychmiastowej pomocy medycznej. Część poszkodowanych została zakleszczona w pojazdach i wymagała użycia specjalistycznego sprzętu hydraulicznego do ewakuacji.

Śledztwo i zatrzymanie kierowcy

Policja zatrzymała 37-letniego kierowcę ciężarówki podejrzanego o spowodowanie katastrofy drogowej. Mężczyzna został poddany badaniom alkomatem i narkotestowi – oba wyniki były negatywne. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym.

Prokurator prowadzący sprawę zapowiedział postawienie zarzutów, które mogą skutkować karą do 12 lat pozbawienia wolności. W trakcie śledztwa analizowane będą nagrania z kamer monitoringu, tachografy z ciężarówki oraz zeznania świadków.

Reakcje władz i społeczeństwa

Na tragedię natychmiast zareagowali przedstawiciele władz. Minister infrastruktury wyraził głęboki żal i kondolencje rodzinom ofiar. Premier Polski w krótkim oświadczeniu podkreślił konieczność poprawy bezpieczeństwa na drogach ekspresowych oraz zapowiedział analizę procedur zarządzania ruchem w warunkach złej pogody.

Mieszkańcy regionu i internauci wyrazili swoje wsparcie dla rodzin poszkodowanych, organizując zbiórki pieniężne i wspólne modlitwy. W wielu szkołach w województwie pomorskim odbyły się minuty ciszy ku czci zmarłych dzieci.

Apel o ostrożność

Eksperci ds. bezpieczeństwa drogowego ponownie apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w trudnych warunkach pogodowych. Nadmierna prędkość, zmęczenie oraz rozproszenie uwagi to najczęstsze przyczyny wypadków drogowych.

– Tego typu wypadków można by uniknąć, gdyby kierowcy dostosowywali prędkość do warunków panujących na drodze – podkreśla Tomasz Wojnar, ekspert ds. ruchu drogowego. – Nawet najlepsza infrastruktura drogowa nie zastąpi zdrowego rozsądku i odpowiedzialności kierujących.

S7 – trasa niebezpieczna?

Droga ekspresowa S7, łącząca Gdańsk z Krakowem, to jedna z najważniejszych arterii komunikacyjnych w Polsce. Mimo że została w ostatnich latach znacząco zmodernizowana, regularnie dochodzi tam do wypadków.

Według danych Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, od początku 2024 roku na odcinku pomorskim S7 doszło do ponad 80 kolizji i wypadków, w których zginęło 12 osób. Eksperci postulują wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń – m.in. ostrzeżeń świetlnych, ograniczeń prędkości w czasie złych warunków pogodowych oraz zwiększenia liczby kontroli drogowych.

Podsumowanie

Karambol na trasie S7 w okolicach Gdańska to dramat, który poruszył całą Polskę. W obliczu tragedii wiele osób zastanawia się, co można zrobić, by takie zdarzenia się nie powtarzały. Odpowiedzialność, ostrożność i wzmożona kontrola to kluczowe elementy w walce o bezpieczeństwo na drogach.

Dla rodzin ofiar ta tragedia zostanie bolesnym wspomnieniem na całe życie. Pozostaje mieć nadzieję, że dramat z października 2024 roku stanie się impulsem do realnych zmian i poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach.