Trzaskowski: Polska jest idealnym partnerem w NATO dla Trumpa

W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, temat relacji Polski z NATO i USA ponownie powraca na czołówki mediów. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, podczas jednego ze swoich ostatnich wystąpień, stwierdził, że Polska jest „idealnym partnerem w NATO dla Trumpa”. Wypowiedź ta wywołała żywą dyskusję w kraju – zarówno w środowiskach politycznych, jak i wśród ekspertów ds. bezpieczeństwa.

Polska a NATO – fundamenty sojuszu

Polska od 1999 roku jest członkiem Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Przez ostatnie dwie dekady nasz kraj konsekwentnie wzmacniał swoje zaangażowanie w struktury sojuszu, zwiększał budżet obronny, modernizował armię oraz aktywnie uczestniczył w misjach zagranicznych – od Afganistanu po Irak.

W ostatnich latach, szczególnie po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, Polska zaczęła odgrywać coraz ważniejszą rolę na wschodniej flance NATO. Znaczące zwiększenie obecności wojsk amerykańskich na terytorium Polski, w tym utworzenie baz logistycznych i obecność rotacyjna wojsk USA, zostało uznane za potwierdzenie silnego partnerstwa strategicznego między Warszawą a Waszyngtonem.

Trump i NATO – relacja pełna napięć

Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump niejednokrotnie krytykował NATO, twierdząc, że państwa członkowskie nie wypełniają swoich zobowiązań finansowych wobec sojuszu. Szczególnie często padały zarzuty pod adresem Niemiec i Francji, które – według Trumpa – zbyt mało inwestują w obronność.

Jednak Polska, która od kilku lat wydaje ponad 2% PKB na obronność, a w 2024 roku ten wskaźnik wzrósł do 4%, była przedstawiana przez administrację Trumpa jako przykład lojalnego i odpowiedzialnego członka NATO. Dodatkowo bliskie relacje rządu Zjednoczonej Prawicy z Białym Domem za czasów prezydentury Trumpa – w tym wizyty Andrzeja Dudy w USA – wzmacniały obraz Polski jako strategicznego partnera USA w Europie Środkowo-Wschodniej.

Trzaskowski o Polsce w NATO – kontekst wypowiedzi

Rafał Trzaskowski, który w przeszłości kandydował na urząd Prezydenta RP i jest obecnie jednym z liderów Koalicji Obywatelskiej, podczas konferencji poświęconej bezpieczeństwu i przyszłości NATO, wyraził opinię, że niezależnie od wyniku amerykańskich wyborów, Polska powinna utrzymać pozycję kluczowego partnera USA w sojuszu.

„Jeśli Trump wróci do Białego Domu, Polska – jako kraj wywiązujący się z obowiązków wobec NATO, posiadający strategiczne położenie oraz nowoczesne siły zbrojne – może być idealnym partnerem dla jego administracji” – powiedział Trzaskowski.

Jego słowa zostały odebrane jako próba budowania ponadpartyjnego przekazu w sprawie bezpieczeństwa narodowego. Trzaskowski zaznaczył również, że niezależnie od sympatii politycznych, „interesem Polski jest utrzymanie silnych relacji z każdą amerykańską administracją, zwłaszcza w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę”.

Reakcje polityków i ekspertów

Wypowiedź Trzaskowskiego wywołała szeroką debatę. Politycy Prawa i Sprawiedliwości zgodzili się z tezą o silnej pozycji Polski w NATO, choć zarzucili prezydentowi Warszawy hipokryzję, wskazując, że w przeszłości był krytyczny wobec Trumpa. „Dobrze, że opozycja zaczyna doceniać rolę, jaką odegrał rząd PiS w budowaniu pozycji Polski jako wiarygodnego sojusznika USA” – powiedział wiceminister obrony narodowej, Marcin Ociepa.

Z kolei politycy KO bronili Trzaskowskiego, wskazując, że jego wypowiedź była realistyczną oceną sytuacji geopolitycznej. „Nie chodzi o sympatie, tylko o twarde interesy Polski. A te wymagają, byśmy byli gotowi współpracować z każdą administracją w Waszyngtonie” – mówił Tomasz Siemoniak.

Eksperci ds. bezpieczeństwa zauważają, że Polska rzeczywiście spełnia dziś niemal wszystkie warunki stawiane przez Trumpa wobec sojuszników NATO: wysoki budżet obronny, gotowość do współpracy militarnej, wsparcie dla Ukrainy oraz krytyczne stanowisko wobec Rosji.

Czy powrót Trumpa zmieni pozycję NATO?

Jednym z najczęściej powtarzanych pytań w ostatnich tygodniach jest: co stanie się z NATO, jeśli Trump ponownie zostanie prezydentem USA? W trakcie swojej pierwszej kadencji sugerował nawet możliwość wycofania USA z NATO, jeśli sojusznicy nie zwiększą wydatków. Choć nie doszło do tak drastycznych kroków, napięcia były widoczne.

Dla Polski powrót Trumpa może oznaczać zarówno szansę na dalsze zacieśnienie relacji z USA, jak i konieczność jeszcze większej aktywności dyplomatycznej, by nie zostać wciągniętym w konflikty między Waszyngtonem a innymi europejskimi stolicami.

Trzaskowski, komentując możliwy scenariusz, podkreślił: „Naszą siłą musi być przewidywalność i stabilność. Jeśli Polska będzie kontynuować kurs prozachodni i proobronny, będzie atrakcyjnym partnerem niezależnie od tego, kto zasiądzie w Białym Domu”.

Podsumowanie

Wypowiedź Rafała Trzaskowskiego o Polsce jako idealnym partnerze w NATO dla Donalda Trumpa może być odczytywana jako apel o jedność narodową w sprawach bezpieczeństwa. W obliczu niestabilnej sytuacji międzynarodowej, Polska rzeczywiście znajduje się w kluczowym punkcie na mapie NATO – zarówno pod względem geograficznym, jak i politycznym.

Bez względu na sympatie partyjne i zmianę administracji w USA, jednym z największych wyzwań polskiej polityki zagranicznej będzie utrzymanie pozycji strategicznego sojusznika – gotowego do działania, lojalnego i przewidywalnego. W tym sensie wypowiedź Trzaskowskiego można potraktować jako deklarację odpowiedzialnej polityki bezpieczeństwa – ponad podziałami.