Zgłosiło się mniej niż 180 osób, choć planowano ewakuację ponad 300 obywateli

Ewakuacja Polaków z Izraela. Dwa samoloty wystartują w czwartek rano

W związku z pogarszającą się sytuacją bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie, polski rząd ogłosił pilną ewakuację obywateli przebywających w Izraelu. Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że już w czwartek rano wystartują dwa specjalne samoloty, które mają przetransportować Polaków do kraju. Decyzja ta zapadła po serii alarmujących doniesień o rosnącym napięciu i możliwym rozszerzeniu konfliktu w regionie.

Tło wydarzeń

Izrael od kilku dni znajduje się w stanie wysokiego zagrożenia. Wzmożone działania militarne, zamachy bombowe i nieustanne ostrzały rakietowe sprawiły, że życie cywilów – w tym również obcokrajowców – znalazło się w poważnym niebezpieczeństwie. Polskie służby dyplomatyczne, działające na miejscu, od początku monitorowały sytuację, pozostając w kontakcie z obywatelami RP.

Według oficjalnych danych, w Izraelu przebywa obecnie około 800 Polaków – są to zarówno turyści, jak i osoby przebywające tam w celach zawodowych, edukacyjnych czy religijnych. W związku z rosnącym zagrożeniem, wielu z nich zgłaszało chęć powrotu do kraju.

Organizacja ewakuacji

Akcję ewakuacyjną koordynuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych we współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej oraz PLL LOT. Rzecznik MSZ potwierdził, że dwa samoloty – specjalnie wyczarterowane – wystartują z Warszawy w czwartek rano, a ich celem będą dwa izraelskie lotniska: Ben Gurion w Tel Awiwie oraz Ramon w pobliżu Ejlatu.

„Działamy szybko i zdecydowanie. Bezpieczeństwo naszych obywateli jest priorytetem” – powiedział w środę wieczorem minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. „Dzięki współpracy z izraelskimi władzami udało się wypracować procedury pozwalające na bezpieczny dostęp naszych samolotów do przestrzeni powietrznej Izraela.”

Kto może wrócić?

Ministerstwo uruchomiło specjalną infolinię oraz formularz zgłoszeniowy na stronie internetowej ambasady RP w Tel Awiwie. Zgodnie z podanymi kryteriami, pierwszeństwo mają osoby chore, starsze, kobiety w ciąży, dzieci oraz osoby, które przebywają na terenie Izraela czasowo i nie mają możliwości samodzielnego opuszczenia kraju.

„Apelujemy o cierpliwość. Robimy wszystko, by każdy, kto chce wrócić, miał taką możliwość. W razie potrzeby uruchomimy kolejne loty” – zapewnił rzecznik prasowy MSZ.

Reakcje społeczne

Wśród Polaków przebywających w Izraelu decyzja o ewakuacji wywołała ulgę, ale i niepokój. „Czuję wdzięczność, że Polska o nas pamięta. Sytuacja robi się coraz bardziej napięta. Wczoraj było słychać wybuchy w oddali” – mówi Anna, która przebywa w Tel Awiwie od tygodnia.

Podobne relacje płyną z Jerozolimy, gdzie grupa pielgrzymów z Polski oczekiwała na rozwój wydarzeń. „To miała być duchowa podróż, a zamieniła się w strach i oczekiwanie. Na szczęście zostaliśmy objęci opieką ambasady” – komentuje ksiądz Andrzej, organizator jednej z grup.

Z kolei rodziny osób przebywających w Izraelu nie kryją emocji. „Odkąd usłyszałam o alarmach rakietowych, nie mogę spać. Modlę się, żeby moja córka szybko wróciła do domu” – mówi pani Ewa z Lublina.

Stanowisko rządu i wojska

Premier Donald Tusk podczas porannej konferencji prasowej podkreślił, że Polska jest przygotowana na różne scenariusze. „Monitorujemy sytuację na bieżąco. Nasze służby są w stanie pełnej gotowości. Jeśli sytuacja będzie tego wymagać, rozważymy również wsparcie wojskowe w zakresie logistyki ewakuacyjnej.”

Z kolei dowództwo Sił Powietrznych potwierdziło gotowość maszyn do realizacji misji w strefie potencjalnego zagrożenia. „Piloci są doświadczeni, znają teren. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi służbami dyplomatycznymi na miejscu” – powiedział gen. dyw. Jarosław Mika.

Co dalej?

Po przylocie do Polski pasażerowie zostaną objęci opieką medyczną i psychologiczną. W przypadku potrzeby, osoby ewakuowane zostaną zakwaterowane w ośrodkach wojewódzkich. Rząd zapewnił, że wszelkie koszty związane z operacją pokrywa państwo.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje do Polaków, którzy jeszcze nie zgłosili swojej obecności w Izraelu, aby jak najszybciej skontaktowali się z ambasadą lub konsulatem. „Nie chcemy, aby ktokolwiek został pominięty. Każde życie jest dla nas cenne” – podkreślił minister Sikorski.

Międzynarodowy kontekst

Polska nie jest jedynym krajem, który podjął decyzję o ewakuacji swoich obywateli. Podobne kroki ogłosiły już m.in. Niemcy, Francja, Stany Zjednoczone, Kanada i Włochy. W wielu przypadkach operacje te odbywają się w warunkach skrajnego zagrożenia, a międzynarodowe lotniska pracują na granicy możliwości.

ONZ i Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża apelują o deeskalację sytuacji oraz zapewnienie korytarzy humanitarnych dla osób cywilnych.

Podsumowanie

Ewakuacja Polaków z Izraela to trudna, ale konieczna decyzja w obliczu eskalującego konfliktu. Dzięki sprawnej organizacji i współpracy międzynarodowej, setki naszych rodaków będą miały szansę bezpiecznie wrócić do domu. Polskie służby dyplomatyczne, rząd i linie lotnicze wspólnie pokazują, że potrafią działać skutecznie i w duchu