Iga Świątek ponownie spada po ogłoszeniu nowych rankingów WTA przed Wimbledonem, a Qinwen Zheng zyskuje przewagę

Nowe rankingi WTA, opublikowane tuż przed rozpoczęciem wielkoszlemowego Wimbledonu, przyniosły sporo emocji dla fanów tenisa. Wśród największych zaskoczeń znalazł się ponowny spadek Igi Świątek, byłej liderki światowego rankingu, która w najnowszym notowaniu zajmuje dopiero 8. miejsce. Z kolei Qinwen Zheng, młoda i utalentowana tenisistka z Chin, pnie się w górę zestawienia, osiągając najwyższe miejsce w swojej dotychczasowej karierze. Te zmiany symbolizują nie tylko przemianę w układzie sił w kobiecym tenisie, ale również zapowiadają emocjonujące starcia na londyńskiej trawie.

Iga Świątek – od dominacji do poszukiwania formy

Iga Świątek przez wiele miesięcy była niekwestionowaną liderką światowego tenisa. Jej niesamowite osiągnięcia w sezonach 2022 i 2023, w tym triumfy w Roland Garros, US Open i wielu turniejach WTA 1000, sprawiły, że wydawała się być niemal nie do zatrzymania. Jednak sezon 2025 okazał się dla niej znacznie bardziej wymagający. Po serii nieudanych występów, w tym szybkich porażkach w turniejach na kortach ziemnych, Polka zaczęła tracić cenne punkty rankingowe. Najnowszy ranking pokazuje spadek Świątek na 8. pozycję, co jest jej najniższym miejscem od ponad dwóch lat.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że Świątek nie obroniła tytułu w Rzymie, ani nie dotarła do finału Roland Garros, który przez ostatnie lata był jej areną dominacji. Utrata punktów z tych turniejów miała kluczowe znaczenie dla jej spadku w rankingu. Dodatkowo, brak występów w kilku turniejach przygotowujących do Wimbledonu, takich jak Eastbourne czy Birmingham, sprawił, że jej forma na nawierzchni trawiastej jest dużą niewiadomą.

Świątek zawsze miała trudności z grą na trawie. Korty Wimbledonu wymagają innego stylu gry – szybszego, bardziej agresywnego i opartego na serwisie oraz grze przy siatce. Choć Iga jest wszechstronną zawodniczką, jej styl gry oparty na topspinie i długich wymianach nie zawsze przekłada się na sukcesy w Londynie. Do tej pory jej najlepszym wynikiem na Wimbledonie był ćwierćfinał, a w tym roku oczekiwania również są ostrożne.

Qinwen Zheng – nowa siła w kobiecym tenisie

Podczas gdy Iga Świątek traci punkty i pozycję, Qinwen Zheng notuje imponujący progres. Młoda zawodniczka z Chin, która jeszcze kilka lat temu była postrzegana jako obiecująca nowicjuszka, dziś należy już do ścisłej czołówki światowego tenisa. W najnowszym rankingu WTA awansowała na 4. miejsce, co jest jej najlepszym wynikiem w karierze. Taki awans to efekt świetnych występów w sezonie 2025, w tym solidnych wyników zarówno na kortach ziemnych, jak i trawiastych.

Zheng wyróżnia się bardzo silnym serwisem, pewnością siebie oraz dojrzałością w grze, która wykracza poza jej wiek. Jej gra znakomicie sprawdza się na trawie – szybkie korty premiują jej agresywny styl, dobry return i umiejętność skracania wymian. Występ na turnieju przygotowawczym w Berlinie, gdzie dotarła do półfinału, utwierdził obserwatorów w przekonaniu, że Zheng może być czarnym koniem Wimbledonu.

Zheng już teraz staje się jedną z najgroźniejszych rywalek dla największych gwiazd, takich jak Aryna Sabalenka, Coco Gauff czy Ons Jabeur. Jej szybki rozwój sprawia, że może być jedną z głównych faworytek do triumfu w Londynie, zwłaszcza przy aktualnej formie Świątek i wciąż niepewnym stanie zdrowia Sabalenki.

Co oznaczają zmiany w rankingu?

Spadek Igi Świątek i awans Zheng mają szersze znaczenie dla układu sił w kobiecym tenisie. Świątek przez długi czas była twarzą nowej generacji zawodniczek, które miały zdominować rozgrywki po odejściu Sereny Williams. Teraz jednak pojawiają się nowe nazwiska, takie jak Zheng, Mirra Andreeva czy Linda Nosková, które zaczynają odgrywać coraz większą rolę.

Wimbledon będzie kluczowym momentem dla obu zawodniczek. Dla Świątek to okazja do odbudowania pozycji i odzyskania zaufania kibiców. Jeśli zdoła pokonać swoje słabości na trawie, może wrócić do walki o najwyższe miejsca w rankingu. Z kolei Zheng ma szansę na umocnienie swojej pozycji w TOP 5, a ewentualny sukces na londyńskich kortach może uczynić ją liderką nowego pokolenia.

Perspektywa na Wimbledon 2025

Wimbledon 2025 zapowiada się jako jeden z najbardziej wyrównanych i nieprzewidywalnych turniejów ostatnich lat. Brak wyraźnej dominatorki, rosnąca liczba młodych talentów oraz słabsza forma dotychczasowych liderek sprawiają, że faworytki nie są tak oczywiste jak w poprzednich edycjach.

Iga Świątek wciąż ma szansę na sukces, ale będzie musiała zmierzyć się nie tylko z rywalkami, ale i z własnymi słabościami. Kluczowe będzie jej nastawienie mentalne i przygotowanie fizyczne. Qinwen Zheng natomiast będzie chciała potwierdzić, że jej awans nie był przypadkowy i że potrafi udźwignąć presję związaną z byciem jedną z najwyżej rozstawionych zawodniczek.

Niezależnie od wyników, jedno jest pewne – kobiecy tenis wchodzi w nową erę, w której dominacja jednej zawodniczki nie jest już oczywistością. Rywalizacja staje się coraz bardziej wyrównana, a każde notowanie rankingu WTA przynosi nowe historie i zmiany w hierarchii.

Podsumowanie

Nowe rankingi WTA ujawniają zmieniającą się dynamikę w światowym tenisie. Iga Świątek, która jeszcze niedawno była niekwestionowaną liderką, musi zmierzyć się z rzeczywistością sportowej rywalizacji i odzyskać formę. Qinwen Zheng natomiast korzysta z szansy i pnie się coraz wyżej, stając się realną kandydatką do wielkoszlemowych triumfów. Nadchodzący Wimbledon może być dla obu zawodniczek przełomowy – dla jednej jako moment powrotu, dla drugiej jako potwierdzenie nowej siły w kobiecym tenisie.