Dziękujemy Panie Prezydencie. Może Pan na nas liczyć 👊⚡❤🇵🇱

Wdzięczność dla Rafała Trzaskowskiego – Głos, którego zabrakło w kampanii

Choć emocje po zakończeniu kampanii wyborczej powoli opadają, wiele osób wciąż odczuwa potrzebę rozliczeń i podsumowań. Wśród bilansów zwycięstw i porażek zabrakło jednak jednego, istotnego elementu – wyraźnego, publicznego podziękowania dla Rafała Trzaskowskiego. Człowieka, który po raz kolejny udowodnił, że polityka może opierać się na wartościach, klasie i spokoju. Człowieka, który mimo wyjątkowo trudnych okoliczności nie tylko nie zawiódł, ale stanął na wysokości zadania.

Walka na dwóch frontach

Rafał Trzaskowski nie miał łatwego zadania. Kampania wyborcza 2024 roku była jedną z najbardziej brutalnych w historii III RP. Z jednej strony musiał stawić czoła bezpardonowym atakom ze strony Prawa i Sprawiedliwości – partii, która od lat stosuje strategię dzielenia, antagonizowania i dezinformacji. Z drugiej strony, zmuszony był radzić sobie z brakiem lojalności i spójności wewnątrz własnej koalicji. V kolumna, jak często się mówi o tych, którzy zamiast budować wspólną strategię, działają na szkodę ugrupowania od środka, to problem znany, ale w tej kampanii szczególnie widoczny.

W takich warunkach większość polityków straciłaby zimną krew. Trzaskowski jednak nie dał się sprowokować. Nie wpadł w pułapki agresywnej retoryki, nie zredukował kampanii do poziomu personalnych przepychanek. Zamiast tego, konsekwentnie promował wizję Polski, w którą wierzy – Polski otwartej, nowoczesnej i tolerancyjnej.

Wizja Polski przyszłości

Rafał Trzaskowski, mimo medialnego szumu i politycznych potyczek, nie zrezygnował z przedstawiania pozytywnej alternatywy. Jego przekaz oparty był na konkretach: oparciu polityki o wiedzę, szacunku do obywateli, dbałości o środowisko, modernizacji państwa oraz trosce o prawa człowieka. W przeciwieństwie do wielu polityków, którzy skupiają się na straszeniu i mobilizacji przez lęk, Trzaskowski postawił na budowanie wiary w możliwość realnej zmiany.

Jego wizja Polski jako kraju nowoczesnego, zielonego, przyjaznego i kompetentnego stała się inspiracją dla setek tysięcy Polaków – zwłaszcza młodego pokolenia, które szuka w polityce autentyczności i nadziei, a nie cynizmu i kalkulacji. Pokazał, że można mówić o trudnych sprawach z szacunkiem, prowadzić spór polityczny bez nienawiści, i nie bać się słów takich jak “wrażliwość”, “empatia”, “europejskość”.

Powrót do wartości

Jedną z największych zasług Rafała Trzaskowskiego w tej kampanii było przywrócenie wartości, które w ostatnich latach były wyśmiewane lub spychane na margines. Kultura osobista, inteligencja, kompetencje – przez zbyt długi czas polityka była od nich oderwana. Trywializacja debaty publicznej, populizm i agresja przysłoniły znaczenie merytoryki. Trzaskowski przypomniał, że polityk może być profesjonalny, a zarazem ludzki. Może mieć klasę i nie wstydzić się tego.

Jego styl prowadzenia kampanii był spójny z jego osobowością – wyważony, uprzejmy, a jednocześnie konkretny i zorientowany na cel. Wystąpienia publiczne nie opierały się na pustych sloganach, lecz na realnych propozycjach i jasnym przekazie. Umiejętność słuchania, zdolność do dialogu i refleksji to cechy, które powinny być standardem w polityce – Trzaskowski pokazał, że to możliwe.

Niedoceniony filar kampanii

Dla wielu wyborców, a także dla osób aktywnie uczestniczących w kampanii, rola Trzaskowskiego była kluczowa. Jego obecność, zaangażowanie i sposób bycia dawały poczucie bezpieczeństwa i sensu. Mimo to, w końcowych podsumowaniach zabrakło wyraźnego podkreślenia jego wkładu. Być może dlatego, że jest postacią, która nie zabiega o pochwały – ale właśnie z tego powodu tym bardziej należy mu je okazać.

To Trzaskowski nieustannie wspierał kandydatów opozycji w całej Polsce, niezależnie od partyjnych barw. To on mobilizował elektorat w miastach i mniejszych miejscowościach. To on wreszcie był twarzą polityki, która nie opiera się na strachu, lecz na wspólnocie i przyszłości.

Nie bójmy się mówić: dziękujemy

W obliczu przemian politycznych, które wciąż mogą przynieść pozytywną zmianę dla Polski, nie możemy zapominać o tych, którzy kładą pod nie fundamenty. Rafał Trzaskowski jest jednym z nich. Dlatego dziś, z całą mocą, warto powiedzieć: Dziękujemy, Panie Prezydencie.

Dziękujemy za wytrwałość, odwagę, spokój i klasę. Za to, że nie zrezygnował Pan z zasad, nawet wtedy, gdy było to trudne i niewygodne. Za to, że pokazał Pan, iż polityka może być lepsza. Że Polska może być lepsza.

Nie wszystkim ta “laurka” przypadnie do gustu. W świecie pełnym cynizmu i szyderstwa każde słowo uznania bywa traktowane jako przesada. Ale nie bójmy się mówić o rzeczach ważnych. Nie bójmy się doceniać tych, którzy na to zasługują.

Na koniec – zobowiązanie

Wyrażenie wdzięczności to nie tylko gest – to także zobowiązanie. Obietnica, że ten głos nie zostanie zapomniany. Że nadal będziemy wspierać tych, którzy reprezentują wartości bliskie obywatelom, którzy budują, a nie niszczą. Którzy nie traktują polityki jak wojny, lecz jak służbę publiczną.

Rafał Trzaskowski może liczyć na nasze wsparcie. Jego postawa daje nadzieję, że Polska może być krajem dialogu, wspólnoty i wzajemnego szacunku. I choć droga do takiej Polski jest jeszcze długa, dzięki takim liderom jak on, wiemy, że jest możliwa.

–