Idzie wielka i dumna Polska! – Prezydent Elekt Karol Nawrocki.

🇵🇱 Idzie wielka i dumna Polska! – Prezydent Elekt Karol Nawrocki

15 lipca 2025 roku zapisał się na kartach historii Polski jako dzień wyjątkowy. To właśnie wtedy, po oficjalnym ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich, Karol Nawrocki – historyk, działacz społeczny, były prezes Instytutu Pamięci Narodowej – został ogłoszony Prezydentem Elektem Rzeczypospolitej Polskiej. Jego pierwsze słowa po ogłoszeniu zwycięstwa wzbudziły poruszenie w sercach wielu rodaków: „Idzie wielka i dumna Polska!”

Słowa te, choć krótkie, niosą ze sobą ogromny ładunek emocjonalny, historyczny i ideowy. Są jednocześnie deklaracją kierunku, w jakim nowy prezydent zamierza prowadzić kraj, jak i zaproszeniem dla wszystkich Polaków do wspólnego budowania silnej, niepodległej i zjednoczonej ojczyzny

Kim jest Karol Nawrocki?

Karol Nawrocki urodził się w 1983 roku w Gdańsku. Z wykształcenia jest historykiem, specjalizującym się w dziejach najnowszych Polski. Przez wiele lat związany był z Instytutem Pamięci Narodowej, gdzie jako dyrektor gdańskiego oddziału, a następnie prezes całej instytucji, prowadził działania na rzecz upamiętnienia ofiar komunizmu, promowania historii antykomunistycznego oporu i walki o prawdę historyczną.

Nawrocki zasłynął jako zwolennik polityki historycznej opartej na dumie narodowej, obronie polskiego dziedzictwa i przypominaniu o bohaterach, którzy przez wieki walczyli o wolność Rzeczypospolitej. W swojej kampanii wyborczej odwoływał się często do etosu Żołnierzy Wyklętych, Powstania Warszawskiego oraz „Solidarności”. To z tej tradycji wyrasta jego hasło o „wielkiej i dumnej Polsce”

Co oznacza hasło „Idzie wielka i dumna Polska”?

Na pierwszy rzut oka, to hasło może wydawać się patetyczne, wręcz górnolotne. Jednak dla wielu Polaków ma ono głęboki sens. W kontekście współczesnych wyzwań – geopolitycznych, gospodarczych, społecznych – Polska potrzebuje silnej tożsamości, jedności oraz jasnego kierunku rozwoju.

„Wielka Polska” to Polska suwerenna, silna gospodarczo, bezpieczna militarnie i licząca się na arenie międzynarodowej. To kraj, który nie musi szukać aprobaty na zewnątrz, bo sam wie, jaką drogą chce podążać. To także Polska, która potrafi chronić swoje interesy, niezależnie od zmieniających się układów w Europie czy na świecie.

„Dumna Polska” to kraj, który zna swoją historię i nie pozwala jej fałszować. To naród, który czerpie siłę ze swojej przeszłości, ale patrzy w przyszłość z nadzieją. Dumna Polska to taka, która nie wstydzi się swoich korzeni, swojej kultury, wiary, tradycji i języka. To Polska, która nie ulega presji politycznej poprawności i potrafi być sobą – autentyczna i wierna swoim wartościom
Odbiór społeczny i polityczny

Słowa nowego Prezydenta Elekta spotkały się z szerokim odzewem społecznym. Zwolennicy Nawrockiego uznali je za piękne i budujące – jako jasny przekaz, że nadszedł czas odnowy narodowej, wzrostu dumy z bycia Polakiem, a także czas konkretnego działania w duchu patriotyzmu.

Nie zabrakło jednak głosów krytyki. Przedstawiciele środowisk liberalnych czy lewicowych ocenili hasło jako populistyczne i odwołujące się do „anachronicznego nacjonalizmu”. Według nich, Polska potrzebuje przede wszystkim integracji, otwartości i nowoczesności – nie zaś cofania się do przeszłości czy skupiania się na narodowym patosie.

Sam Karol Nawrocki w kolejnych wypowiedziach podkreślił, że jego słowa nie są wykluczające – wręcz przeciwnie. Jego celem jest zbudowanie wspólnoty, która opiera się na wartościach, ale jednocześnie jest otwarta na różnorodność i szanuje każdego obywatela

Polska u progu zmian

Nowa prezydentura przypada na czas dużych wyzwań. Sytuacja geopolityczna w regionie Europy Środkowo-Wschodniej pozostaje napięta. Polska odgrywa kluczową rolę w systemie bezpieczeństwa NATO, a jej pozycja w Unii Europejskiej – choć silna – wymaga ciągłej obrony suwerenności decyzji. Trwają też wewnętrzne spory dotyczące kierunku reform w wymiarze sprawiedliwości, systemie edukacji czy energetyce.

Prezydent Elekt deklaruje, że będzie prezydentem wszystkich Polaków, choć jasno mówi, że nie zamierza rezygnować z obrony tradycyjnych wartości. W swoim przemówieniu zaznaczył:

„Wielka i dumna Polska to nie slogan – to zadanie dla każdego z nas. Czas przestać się kłócić o rzeczy drugorzędne, a zacząć wspólnie pracować dla dobra Ojczyzny.