Po stronie PiS pojawiają się głosy, że po wygranej Nawrockiego premier Tusk powinien podać się do dymisji ➡️

Wybory prezydenckie 2025. Co dalej z rządem Donalda Tuska? “Polska zaczyna się od początku”

Koalicja rządząca przetrwa. Potrzebujemy większej uwagi dla Polski Wschodniej, potrzebujemy mieć mocniejszy ten tradycyjny, konserwatywny wymiar — mówił w programie “Onet Rano” Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej, komentując wyniki II tury wyborów prezydenckich.

Państwowa Komisja Wyborcza podała w poniedziałek rano dane ze 100 proc. obwodów głosowania. Zgodnie z decyzją wyborców na urząd prezydenta został wybrany kandydat PiS Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89 proc. poparcia. Jego konkurenta, Rafała Trzaskowskiego, poparło 49,11 proc. wyborców.

— Dziękuję i gratuluję Rafałowi Trzaskowskiemu, że podjął ten trud i zrobił dobry wynik. Gratuluję też wygranej Karolowi Nawrockiemu. Po tym Polska zaczyna się od początku, czeka nas kohabitacja, czeka nas dużo wyzwań — komentował wyniki wyborów Paweł Kowal w programie “Onet Rano”.

Poseł KO podkreślił, że teraz “trzeba myśleć o Polsce”. — Jest rząd ze świeżym mandatem, jest prezydent z bardzo świeżym mandatem — wskazywał. Zaznaczył jednocześnie, że “koalicja rządowa przetrwa”.

Potrzebujemy większej uwagi dla Polski Wschodniej, ona jest mocno doświadczona wojną, szczególnie tereny przygraniczne — ludzie to odczuwają. Potrzebujemy wzmocnić się na wschodzie, potrzebujemy mieć mocniejszy ten tradycyjny, konserwatywny wymiar — ocenił Kowal.

Donald Tusk do dymisji? “Jest to polityk nam potrzebny”
Po stronie polityków Prawa i Sprawiedliwości pojawiają się głosy, że po wygranej Karola Nawrockiego premier Donald Tusk powinien podać się do dymisji. Według Pawła Kowala nie ma powodu, dla którego miałoby się to wydarzyć.

Donald Tusk jest jednym z kluczowych liderów europejskich. Jest już trzeci raz premierem, ma gigantyczne doświadczenie. Udało mu się zmontować takie pospolite ruszenie na 15 października 2023 r. Jestem przekonany, że jest to polityk nam potrzebny — mówił poseł Koalicji Obywatelskiej.

Polityk powiedział też, co najbardziej uderzyło go podczas kampanii wyborczej. — Byłem przerażony, jak liderzy Prawa i Sprawiedliwości nie byli w stanie się odciąć od stosowania przemocy w życiu publicznym. Dla mnie to jest taki najbardziej toksyczny element tej kampanii — wskazał, nawiązując do przeszłości Karola Nawrockiego i jego udziału w kibolskich ustawkach.