Polski parlament pozbawia byłego ministra sprawiedliwości immunitetu

Sejm uchyla immunitet Zbigniewowi Ziobrze: kluczowy krok w śledztwie

W piątek 7 listopada 2025 roku Sejm RP podjął decyzję bez precedensu – w drodze serii głosowań uchylono immunitet byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobry. Decyzja ta otwiera drogę prokuraturze do postawienia mu zarzutów i ewentualnego tymczasowego aresztowania.

Głosowanie w Sejmie

W sumie odbyło się 26 głosowań – po jednym na każdy z zarzucanych czynów. W poszczególnych głosowaniach liczba posłów popierających uchylenie immunitetu wahała się od 248 do 261, przeciwko było od 184 do 197, a kilka osób wstrzymało się od głosu.
Następnie przeprowadzono 27. głosowanie, w którym Sejm zgodził się na zatrzymanie Ziobry i jego możliwe tymczasowe aresztowanie — za tym wnioskiem było 244 posłów, przeciw 198, bez wstrzymujących się.

Podstawa zarzutów

Prokuratura krajowa złożyła wniosek o uchylenie immunitetu w związku z 26 zarzutami stawianymi byłemu ministrowi. Wśród nich są m.in.:

kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą,

nadużycie władzy,

przywłaszczenie środków z Funduszu Sprawiedliwości.

Według prokuratury Ziobro miał wykorzystać fundusze przeznaczone na pomoc ofiarom przestępstw, by wspierać sojuszników politycznych i realizować własne cele polityczne. Dodatkowo jednym z najbardziej kontrowersyjnych wątków jest zakup systemu Pegasus — oprogramowania szpiegowskiego — przy użyciu tych środków.

Kontekst polityczny

Zbigniew Ziobro był ministrem sprawiedliwości w rządzie Prawa i Sprawiedliwości (PiS) w latach 2015–2023. Jego rola w reformach sądownictwa budziła wiele kontrowersji, szczególnie w kontekście relacji Polski z instytucjami unijnymi oraz kwestii niezależności sądów.
Obecny rząd premiera Donalda Tuska, opierający się na koalicji proeuropejskiej, postrzega działania Ziobry jako przykład pogwałcenia praworządności i nepotyzmu.

Reakcje po stronie Ziobry i opozycji

Sam Ziobro nie wziął udziału w głosowaniu — pozostawał za granicą, co zdaniem jego obozu ma świadczyć o obawie przed nieuczciwym traktowaniem. W mediach określa oskarżenia jako „polowanie polityczne” i zapowiada walkę o swoje prawa.

Z kolei rząd Tuska przyjmuje decyzję Sejmu z zadowoleniem. Premier stwierdził, że to „dowód na to, iż rozliczenia stały się faktem” i że nikt nie stoi ponad prawem. Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek podkreślił, że prawo jest równe dla wszystkich, a prokuratura działa zgodnie z procedurami.

Jednak pośród opozycji głosy są mieszane. Jarosław Kaczyński, lider PiS, uznał głosowania za krok polityczny, oskarżając rząd o prześladowanie przeciwników i brak demokratycznych standardów.

Możliwe konsekwencje prawne

Uchylenie immunitetu to tylko pierwszy etap w procedurze karnej. Prokuratura może teraz formalnie przedstawić Ziobrze zarzuty. Jeśli zostanie aresztowany i w toku postępowania udowodni mu się winę, grozi mu bardzo surowa kara — nawet do 25 lat więzienia, według doniesień mediów.

Dodatkowo, jeśli Ziobro nie wróci do Polski dobrowolnie, organy ścigania mogą wystąpić o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. W kontekście międzynarodowym, fakt że Ziobro przebywa za granicą (zgłaszano, że mógł być na Węgrzech) komplikuje działania polskich organów.

Szersze tło — walka o odpowiedzialność polityczną

Decyzja Sejmu to nie tylko kwestia konkretnej osoby, lecz symboliczny moment w ofensywie rządu Tuska, który od objęcia władzy deklarował potrzebę rozliczenia poprzednich elit PiS. W jego wizji Polska ma wrócić do standardów praworządności i transparentności. Pozbawienie immunitetu Ziobry traktuje się jako jeden z najważniejszych sygnałów, że rząd zamierza działać konsekwentnie.

Dla przeciwników rządu to jednak moment ekstremalny — wskazują na ryzyko, że mechanizmy są wykorzystywane do celów politycznych i że niektóre zarzuty mogą mieć charakter zemsty. W ich ocenie może to prowadzić do polaryzacji i dalszego pogłębiania podziałów w społeczeństwie.

Co dalej?

Kolejne kroki będą bardzo istotne:

1. Prokuratura formalnie przedstawi zarzuty i możliwe wnioski o areszt tymczasowy.

2. Ziobro i jego obrońcy będą musieli zdecydować, czy wrócić do Polski i stawić się przed organami ścigania, czy może próbować odpowiadać z zagranicy — jego oferta, by być przesłuchiwanym np. na Węgrzech albo w Belgii, już się pojawiła.

3. Media i opinia publiczna będą uważnie obserwować proces — może to być test dla niezależności wymiaru sprawiedliwości oraz zdolności państwa do egzekwowania prawa od najważniejszych polityków.

4. Instytucje europejskie również mogą zwracać uwagę na dalszy przebieg sprawy, zwłaszcza w kontekście praworządności i standardów demokratycznych w Polsce.

—

Podsumowanie

Uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze przez Sejm to jeden z najważniejszych politycznych momentów ostatnich miesięcy w Polsce. Otwiera ono drogę do pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej za poważne zarzuty, w tym zarządzanie funduszami publicznymi oraz kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Decyzja parlamentu pokazuje determinację obecnego rządu, by zrealizować obietnicę rozliczeń i przywrócenia zaufania do instytucji państwowych. Z drugiej strony, przeciwnicy ostrzegają przed polityczną motywacją działań i możliwą destabilizacją sceny politycznej. Teraz kluczowe będą kolejne etapy śledztwa i to, czy Ziobro zdecyduje się powrócić do kraju, by stanąć przed wymiarem sprawiedliwości.