Rosja może rozpocząć dużą wojnę w Europie przeciwko Polsce w ciągu kilku lat, ostrzega duński wywiad.

Rosja może rozpocząć dużą wojnę w Europie przeciwko Polsce w ciągu kilku lat, ostrzega duński wywiad

W obliczu rosnących napięć między Rosją a Zachodem, duński wywiad wojskowy (FE) ostrzega, że w ciągu najbliższych kilku lat Rosja może rozpocząć pełnowymiarowy konflikt w Europie, a Polska może stać się jednym z głównych celów. Analiza ta budzi poważne obawy wśród przywódców NATO i Unii Europejskiej, szczególnie w kontekście trwającej wojny na Ukrainie i agresywnej polityki Kremla wobec swoich sąsiadów.

Czy Europa jest zagrożona rosyjską agresją?

Według raportu duńskiego wywiadu Rosja przygotowuje się do długotrwałej konfrontacji z Zachodem. Choć obecnie jest zaangażowana w wojnę na Ukrainie, analitycy wskazują, że Moskwa odbudowuje swoje siły militarne i może za kilka lat być gotowa do otwarcia kolejnego frontu.

Polska, jako kluczowy kraj wschodniej flanki NATO, znajduje się na pierwszej linii potencjalnej rosyjskiej agresji. Nie tylko aktywnie wspiera Ukrainę, dostarczając jej broń i pomoc humanitarną, ale także jest jednym z głównych hubów logistycznych dla sił sojuszniczych. To czyni ją strategicznym celem dla Rosji, jeśli Kreml zdecyduje się na dalszą eskalację konfliktu w Europie.

Rosyjskie ambicje i planowana odbudowa armii

Mimo strat poniesionych na Ukrainie Rosja nie rezygnuje ze swoich imperialnych ambicji. Duński wywiad twierdzi, że Kreml prowadzi zakrojony na szeroką skalę proces modernizacji i rozbudowy armii. W planach jest zwiększenie liczby żołnierzy, intensyfikacja produkcji zbrojeniowej oraz rozwój nowych technologii wojskowych.

Rosja już teraz zwiększa wydatki na obronność, a prezydent Władimir Putin jasno daje do zrozumienia, że jego celem jest odbudowa potęgi militarnej kraju. W ostatnich latach Moskwa rozmieściła dodatkowe jednostki na zachodnich granicach, przeprowadza liczne ćwiczenia wojskowe i testuje nowe rodzaje broni.

Eksperci ostrzegają, że jeśli sytuacja na Ukrainie rozwinie się na korzyść Rosji, Kreml może poczuć się na tyle pewnie, by rzucić wyzwanie NATO. Polska, jako jeden z najsilniejszych sojuszników Ukrainy i kraj graniczący z Białorusią – kluczowym sojusznikiem Moskwy – może stać się pierwszym celem rosyjskiej ofensywy.

Czy NATO jest gotowe na ewentualną wojnę?

Pomimo deklaracji o jedności i gotowości do obrony każdego centymetra terytorium sojuszu NATO stoi przed poważnymi wyzwaniami. Wiele państw członkowskich nie spełnia jeszcze wymogu przeznaczania 2% PKB na obronność, co osłabia zdolności obronne całego sojuszu.

Polska, świadoma zagrożenia ze strony Rosji, intensywnie modernizuje swoje siły zbrojne. W 2024 roku przeznaczyła na obronność ponad 4% PKB, co czyni ją jednym z liderów w NATO. Kraj kupuje nowoczesny sprzęt wojskowy, w tym amerykańskie czołgi Abrams, południowokoreańskie haubice K9 i samoloty F-35, a także rozbudowuje swoje siły lądowe i powietrzne.

Mimo tych działań eksperci podkreślają, że Polska, a także cała Europa, musi zrobić więcej, by przygotować się na ewentualną agresję. Wzmocnienie infrastruktury wojskowej, zwiększenie liczby żołnierzy oraz poprawa zdolności obronnych to kluczowe zadania na najbliższe lata.

Rosyjska propaganda i wojna hybrydowa

Duński wywiad zwraca również uwagę na coraz bardziej agresywną rosyjską propagandę skierowaną przeciwko Polsce. Kreml oskarża Warszawę o „militarystyczne ambicje”, „prowokowanie konfliktu” oraz „ingerowanie w sprawy Ukrainy i Białorusi”.

Rosja prowadzi także działania hybrydowe, które obejmują cyberataki, dezinformację oraz prowokacje na granicy polsko-białoruskiej. W ostatnich miesiącach wzrosła liczba incydentów z udziałem nielegalnych migrantów sprowadzanych przez białoruskie służby, co eksperci uznają za element destabilizacji regionu.

Czy Polska może stać się kolejnym celem Rosji?

Analitycy nie mają wątpliwości, że Polska znajduje się w centrum rosyjskich planów strategicznych. Chociaż pełnoskalowa wojna nie jest nieunikniona, nie można wykluczyć, że Rosja podejmie działania mające na celu zastraszenie lub osłabienie Polski, zanim zdecyduje się na otwartą konfrontację.

Scenariusze, które rozważają eksperci, obejmują:

1. Zwiększoną presję na wschodnią granicę Polski – poprzez prowokacje militarne i narastające incydenty z udziałem Białorusi.

2. Sabotaż i cyberataki – uderzenie w kluczowe elementy infrastruktury, takie jak sieci energetyczne, systemy komunikacyjne i bankowość.

3. Działania destabilizacyjne w kraju – podsycanie napięć społecznych i politycznych poprzez dezinformację oraz wsparcie prorosyjskich ruchów w Polsce.

4. Atak hybrydowy w stylu Krymu – próba podważenia suwerenności Polski poprzez działania dywersyjne i prowokacje.

Co powinna zrobić Polska i Europa?

Eksperci zgadzają się, że aby uniknąć najgorszego scenariusza, Polska i jej sojusznicy powinni podjąć konkretne działania:

Zwiększyć wydatki na obronność – Polska już to robi, ale inne kraje NATO muszą iść jej śladem.

Zacieśnić współpracę wojskową w Europie – większa integracja sił obronnych państw UE i NATO.

Przygotować się na ataki hybrydowe – wzmacniać cyberbezpieczeństwo i infrastrukturę krytyczną.

**Prow