Ryanair: samolot wypadł z pasa startowego, uderzył w betonową ścianę i eksplodował

Tragiczna katastrofa Ryanair: samolot wypadł z pasa startowego, uderzył w betonową ścianę i eksplodował – wszyscy pasażerowie zginęli

Wstrząsająca tragedia wydarzyła się dzisiaj rano na jednym z europejskich lotnisk, gdy samolot pasażerski linii Ryanair wypadł z pasa startowego, uderzył w betonową ścianę i eksplodował. Na pokładzie znajdowało się łącznie 186 osób – 179 pasażerów i 7 członków załogi. Niestety, nikt nie przeżył katastrofy.

Dramatyczne chwile na lotnisku

Według wstępnych informacji do wypadku doszło podczas lądowania maszyny typu Boeing 737-800, lecącej z Hiszpanii do Niemiec. Pogoda w chwili podejścia do lądowania była bardzo trudna – intensywny deszcz, silny wiatr i ograniczona widoczność znacznie utrudniały pilotom zadanie. Mimo to, kontrola lotów zezwoliła na lądowanie.

Świadkowie zdarzenia relacjonują, że samolot po zetknięciu się z pasem startowym zaczął gwałtownie się przechylać, a następnie stracił kontrolę, przetoczył się poza obręb lotniska i z ogromną siłą uderzył w betonową ścianę oddzielającą płytę lotniska od strefy technicznej. W wyniku kolizji doszło do potężnej eksplozji, która była widoczna z kilku kilometrów.

Służby ratunkowe na miejscu tragedii

Na miejsce natychmiast skierowano wszystkie dostępne służby ratunkowe – straż pożarną, pogotowie ratunkowe oraz jednostki policji. Niestety, mimo błyskawicznej reakcji, ogień był zbyt intensywny, a konstrukcja maszyny niemal całkowicie zniszczona. Akcja ratunkowa trwała kilka godzin, a strażacy walczyli z płomieniami przez ponad trzy godziny.

Po ugaszeniu pożaru ratownicy przystąpili do przeszukiwania wraku w nadziei na odnalezienie ewentualnych ocalałych. Niestety, władze potwierdziły, że nikt nie przeżył katastrofy. Ciała ofiar zostaną przewiezione do miejskiego prosektorium, gdzie zostaną zidentyfikowane przez rodziny.

Reakcja władz i linii lotniczych

Premier kraju, w którym doszło do katastrofy, wyraził głęboki żal i złożył kondolencje rodzinom ofiar. – „To jeden z najczarniejszych dni w historii naszego lotnictwa. Zrobimy wszystko, aby wyjaśnić przyczyny tej tragedii” – powiedział w specjalnym oświadczeniu dla mediów.

Linie lotnicze Ryanair również wydały komunikat, w którym potwierdziły informacje o wypadku i zapewniły o pełnej współpracy z odpowiednimi służbami. – „Jesteśmy głęboko wstrząśnięci tym, co się wydarzyło. Nasze myśli są z rodzinami i bliskimi ofiar. Rozpoczęliśmy wewnętrzne śledztwo i ściśle współpracujemy z władzami lotniczymi i organami ścigania” – czytamy w oświadczeniu.

Wstępne ustalenia przyczyn katastrofy

Specjaliści z komisji ds. badania wypadków lotniczych już rozpoczęli analizę zapisów z czarnych skrzynek, które zostały odnalezione w szczątkach samolotu. Wstępnie mówi się o możliwości popełnienia błędu przez załogę podczas lądowania w ekstremalnych warunkach pogodowych. Nie wyklucza się również awarii technicznej, która mogła doprowadzić do utraty kontroli nad maszyną.

Eksperci zwracają również uwagę na fakt, że w ostatnich miesiącach Ryanair zmagał się z problemami kadrowymi, a wielu pilotów narzekało na przeciążenie pracą oraz zbyt napięte grafiki lotów. Może to rodzić pytania o standardy bezpieczeństwa i ewentualne zaniedbania ze strony przewoźnika.

Głos rodzin ofiar

Wśród ofiar znajdowali się obywatele różnych krajów – głównie Niemiec, Hiszpanii, Polski, Irlandii i Włoch. Media donoszą o wielkiej tragedii rodzin, które z niedowierzaniem przyjmują wiadomości o śmierci swoich bliskich. Na lotniskach utworzono specjalne punkty informacyjne oraz strefy wsparcia psychologicznego.

„Mój brat leciał tym samolotem. Mieliśmy się spotkać jutro w Monachium. Nie mogę w to uwierzyć” – mówiła zapłakana kobieta dziennikarzom jednej z niemieckich telewizji.

Żałoba i hołd dla ofiar

W związku z tragedią ogłoszono żałobę narodową w kraju, w którym doszło do katastrofy. Flagi na budynkach publicznych zostały opuszczone do połowy masztu, a o godzinie 12:00 w wielu miejscach odbyła się minuta ciszy.

W internecie pojawiły się tysiące kondolencji od internautów, a pod hasztagiem #RyanairTragedia ludzie z całego świata wyrażają swój ból i solidarność z rodzinami ofiar.

Co dalej?

Pełne dochodzenie w sprawie katastrofy może potrwać miesiące. Władze lotnicze zapewniają, że wszystkie okoliczności zostaną dokładnie zbadane, a jeśli okaże się, że doszło do zaniedbań ze strony Ryanaira lub zarządzających lotniskiem, osoby odpowiedzialne poniosą konsekwencje.

To tragiczne wydarzenie z pewnością wpłynie na branżę lotniczą w całej Europie. Już teraz pojawiają się głosy, że należy zrewidować procedury związane z lądowaniem w trudnych warunkach atmosferycznych oraz przyjrzeć się praktykom zatrudnienia i obciążenia pracą w tanich liniach lotniczych.