Sąd Najwyższy zrzuca BOMBĘ: Sylwester Marciniak, król oszustw wyborczych, zagrożony OGROMNYM zajęciem majątku i 5-letnim więzieniem – Nie uwierzysz, co będzie dalej!**

W mediach i w analizach fact‑checkingowych temat Marciniaka był poruszany, ale informacje typu areszt, konfiskata majątku czy karna odpowiedzialność z takich zarzutów nie są potwierdzone. Wręcz przeciwnie — wiele portali zajmujących się weryfikacją informacji twierdzi, że to są fałszywe lub niezweryfikowane doniesienia.

Sylwester Marciniak pełni funkcję przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej (PKW), która odpowiada za nadzór nad przebiegiem wyborów w Polsce. Do jej zadań należy także analiza protestów wyborczych oraz przyjmowanie sprawozdań finansowych komitetów wyborczych. W ostatnich wyborach prezydenckich PKW informowała o kilkuset tysiącach nieważnych głosów – najczęściej z powodu braku znaku „X” lub zaznaczenia obu kandydatów.

Do Sądu Najwyższego wpłynęło ponad 54 tysiące protestów wyborczych. Z tej liczby tylko 21 protestów uznano za zasadne, jednak Sąd orzekł, że nie miały one wpływu na wynik wyborów. Część protestów została odrzucona z powodów formalnych, na przykład z powodu nieprawidłowo wypełnionych formularzy czy braku dowodów.

W związku z tym w mediach społecznościowych zaczęły się pojawiać narracje, jakoby Sąd Najwyższy miał podejmować kroki przeciwko Marciniakowi za rzekome oszustwa wyborcze. Te informacje zostały jednak szybko zdementowane przez Centrum Informacyjne Sądu Najwyższego, które jasno zakomunikowało, że nie wpłynął żaden wniosek o pociągnięcie Sylwestra Marciniaka do odpowiedzialności karnej.

Portal demagog.org.pl – specjalizujący się w weryfikacji fake newsów – potwierdził, że doniesienia o groźbie więzienia lub zajęcia majątku Marciniaka są nieprawdziwe. Nie ma żadnych potwierdzonych informacji, które wskazywałyby na prowadzenie postępowania karnego przeciwko niemu.

W innym kontekście pojawiły się kontrowersje związane ze sprawozdaniami finansowymi partii politycznych. W szczególności chodziło o Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, którego wydatki w 2023 roku zostały zakwestionowane przez PKW. Początkowo PKW odmówiła przyjęcia sprawozdania, jednak po decyzji Sądu Najwyższego, który uchylił tę odmowę, PKW przyjęła dokument. Spór ten miał wpływ na kwestię wypłaty subwencji z budżetu państwa.

Marciniak ostrzegał również, że nieprawidłowości w finansowaniu mogą skutkować protestami wyborczymi, a obowiązkiem ministra finansów jest przestrzeganie prawa i decyzji PKW. W związku z tym władze rządowe i eksperci komentowali, że PKW może przekraczać swoje kompetencje, jednak nie ma to związku z żadnymi zarzutami karnymi wobec jej przewodniczącego.

Wiele wskazuje na to, że rozprzestrzenianie sensacyjnych nagłówków ma na celu jedynie wzbudzenie kontrowersji i podważenie zaufania do instytucji państwowych. Tytuł „Sąd Najwyższy zrzuca bombę: Sylwester Marciniak zagrożony ogromnym zajęciem majątku i 5-letnim więzieniem” jest najprawdopodobniej clickbaitem – czyli tytułem stworzonym po to, by przyciągać uwagę, ale nieopartym na faktach.

Obecnie nie ma żadnych dowodów, że Marciniak został oskarżony lub że prowadzone jest wobec niego jakiekolwiek śledztwo karne. Brakuje też podstaw prawnych i proceduralnych do tego, by jego majątek mógł zostać zajęty, a tym bardziej – by groziła mu kara pozbawienia wolności.

W świetle powyższych faktów warto zachować ostrożność wobec treści rozpowszechnianych w Internecie, zwłaszcza jeśli nie są one potwierdzone przez oficjalne źródła lub rzetelne media. Jeśli potrzebujesz pomocy w zrozumieniu, co jest faktem, a co dezinformacją, chętnie pomogę stworzyć rzetelne i atrakcyjne teksty na ten temat.