Sylwester Marciniak Aresztowany i Skazany na 12-Miesięczny Wyrok Więzienia w Oczekiwaniu na Dochodzenie w Sprawie Fałszerstw Wyborczych po Wyciekłym Nagraniu z Manipulacją przy Urnach Prezydenckich Przesłanym przez Ewę Wrzosek do Sądu Najwyższego

w mediach społecznościowych i na niektórych portalach internetowych pojawiły się sensacyjne doniesienia: według tych relacji przewodniczący Państwowa Komisja Wyborcza (PKW), sędzia Sylwester Marciniak, miał zostać aresztowany i skazany na 12-miesięczny wyrok więzienia, w oczekiwaniu na śledztwo w sprawie rzekomych fałszerstw wyborczych. Doniesienia wskazywały, że w sprawę miało być zamieszane – według opublikowanego materiału wideo – manipulowanie głosami przy urnach prezydenckich; nagranie miało rzekomo przesłać do Sądu Najwyższego prokurator Ewa Wrzosek. Te informacje były często przedstawiane jako fakt — jednak kluczowe słowa w wielu relacjach brzmiały: allegedly (rzekomo, domniemanie).

—

🔎 Co wiadomo na temat zarzutów

Według relacji rozsyłanych w mediach społecznościowych, nagranie pokazujące manipulację przy urnach wyborczych – przekazane przez Ewę Wrzosek do Sądu Najwyższego – miało być podstawą do wszczęcia śledztwa wobec przewodniczącego PKW. W tym scenariuszu Marciniak miał zostać tymczasowo aresztowany i skazany na 12 miesięcy więzienia w oczekiwaniu na wyjaśnienie sprawy.

Tytuły artykułów i postów często używały mocnych słów: „aresztowany”, „skazany”, „wyrok więzienia”, co sugerowało, że sprawa jest już przesądzona.

Jednak jak wskazuje serwis sprawdzający fakty Demagog, doniesienia o aresztowaniu Marciniaka są fake-newsem — według Demagoga, do tej pory nie wpłynął żaden wniosek o pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej.

Również inne doniesienia obserwują, że tak kontrowersyjna informacja — aresztowanie przewodniczącego PKW — nie pojawiła się w żadnych wiarygodnych źródłach (sądowych, prasowych, instytucjonalnych).

—

⚠️ Dlaczego to wygląda na dezinformację

1. Brak oficjalnych potwierdzeń – żadna instytucja (sąd, prokuratura, PKW, Sąd Najwyższy) nie opublikowała informacji o aresztowaniu czy skazaniu Marciniaka. Według Demagoga, Sąd Najwyższy nie otrzymał wniosku o pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej.

2. Fałszywe informacje w sieci – doniesienia krążyły głównie w mediach społecznościowych; wielu komentatorów wskazywało, że to typowy przykład dezinformacji mającej podważać zaufanie do organów wyborczych.

3. Oficjalne analizy wyborów – choć po niedawnych wyborach prezydenckich w Polsce pojawiły się zarzuty nieprawidłowości w niektórych komisjach, żadne z tych analiz (np. raporty wyborcze, protokoły) nie wskazały dowodów na masowe fałszerstwa, które — w razie potwierdzenia — mogłyby skutkować realnym pozwem wobec przewodniczącego PKW.

4. Skutki dezinformacji w przestrzeni publicznej – według materiałów publikowanych przez media i platformy analizujące fake newsy, kampanie dezinformacyjne i manipulacje informacyjne związane z wyborami stały się częstym narzędziem walki politycznej.

—

📰 Kontekst ostatnich wydarzeń

W 2025 roku w Polsce, po drugiej turze wyborów prezydenckich, zgłoszono szereg protestów i zarzutów dotyczących możliwych nieprawidłowości przy liczeniu głosów. W niektórych komisjach rzeczywiście doszło do błędów w protokołach — co przewodniczący PKW, Sylwester Marciniak, określił jako rezultat ogromnego obciążenia i zmęczenia członków komisji pracujących po kilkanaście, a nawet ponad dwadzieścia godzin.

Jednocześnie — pod presją krytyki — rośnie obawa o zaufanie społeczne do całego systemu wyborczego. Niektóre ugrupowania i komentatorzy nawołują do ponownego liczenia głosów lub formalnego zbadania wszystkich zarzutów.

Na tej fali emocji i zaniepokojenia część osób opublikowała lub uwierzyła w dramatyczne doniesienia o aresztowaniu szefa PKW — co jednak, jak pokazują dostępne weryfikacje, nie ma żadnego pokrycia w faktach.

—

📣 Wnioski

Zarzuty o aresztowanie i skazanie Sylwestra Marciniaka są opisywane jako allegedly — nie ma wiarygodnych potwierdzeń, a instytucje odpowiedzialne już je odrzuciły.

Historia ta jest przykładem, jak w emocjonalnym kontekście wyborczym działają mechanizmy dezinformacji.

W obliczu niepokoju społecznego warto podchodzić z ostrożnością do sensacyjnych nagłówków — zwłaszcza, gdy pochodzą z mediów społecznościowych lub kanałów informacyjnych o wątpliwej wiarygodności.

Każde poważne oskarżenie — takie jak fałszerstwo wyborcze i aresztowanie osób kluczowych — wymaga oficjalnego potwierdzenia przez niezależne instytucje, zanim zacznie być traktowane jako prawda.

–