Tak ma wzrosnąć płaca minimalna. Znamy propozycję ministra finansów

W czerwcu 2025 r. rozpoczął się intensywny etap rozmów nad projektem ustawy budżetowej na przyszły rok. Kluczową kwestią jest wysokość płacy minimalnej – temat, który budzi spore emocje w różnych obozach politycznych i ekonomicznych. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS), związki zawodowe, pracodawcy i wreszcie resort finansów prezentują diametralnie różne wizje tego, jak powinna kształtować się pensja najsłabiej zarabiających. W centrum obecnej debaty znalazła się propozycja ministra finansów Andrzeja Domańskiego: 4 806 zł brutto miesięcznie – wzrost o 140 zł względem obecnej kwoty 4 666 zł brutto, uzasadniany prognozowaną około 3‑procentową inflacją .

—

📈 Obecna sytuacja

Na dzień dzisiejszy, tj. przed wejściem w życie przyszłorocznych zmian, minimalne wynagrodzenie w Polsce wynosi 4 666 zł brutto. To kwota, która stanowi podstawę do dalszych negocjacji. Ustawa nakłada na rząd obowiązek przedstawienia propozycji nowej wysokości płacy minimalnej Radzie Dialogu Społecznego do 15 czerwca, biorąc pod uwagę prognozy inflacji oraz potencjalny wzrost PKB .

—

💶 Główne propozycje

1. MRPiPS (rząd) – planuje wzrost do 5 020 zł brutto (o 390 zł, czyli +7,6%) .

2. Związki zawodowe (NSZZ „Solidarność”, OPZZ, Forum Związków) – postulują 5 015 zł (ok. +349 zł, +7,5%) .

3. Pracodawcy – sprzeciwiają się tak dużym podwyżkom. Proponują wzrost o maksymalnie 50 zł, do około 4 716 zł brutto, argumentując, że przekroczenie poziomu 5 000 zł zaszkodzi konkurencyjności firm .

4. Ministerstwo Finansów (MF) – zaproponowało wzrost do 4 806 zł brutto – czyli realną podwyżkę tylko o około 140 zł, co wyrównałoby skutki inflacji (~3%) .

—

🔄 Jak doszło do sporu

Propozycja MRPiPS została zaprezentowana pod koniec maja, co natychmiast wywołało silny sprzeciw Ministerstwa Finansów i organizacji pracodawców. MF argumentuje, że zbyt duża podwyżka (ponad 7%) mogłaby negatywnie uderzyć w przedsiębiorstwa, zwłaszcza MŚP, i zahamować wzrost zatrudnienia. Resort pracodawców podkreśla, że to pracownicy o najniższych pensjach mogą najbardziej odczuć koszty takiego wzrostu (np. poprzez wzrost cen czy redukcję etatów) .

Na dodatek pojawiły się medialne doniesienia sugerujące, że MF miało proponować wzrost tylko o kilka złotych – co resort finansów zdecydowanie zdementował, podkreślając, że oficjalnie przedstawiło kwotę 4 806 zł, a informacje o „najniższym wzroście od 20 lat” są nieprawdziwe .

—

🗣 Co mówią przedstawiciele

Andrzej Domański (MF):
„Minimalne wynagrodzenie mogłoby wzrosnąć do kwoty 4 806 zł… z całą pewnością nie wzrośnie o mniej niż prognozowana inflacja” . Zapewnił, że propozycja MF była wyważona i zgodna z ustawą.

MRPiPS – Agnieszka Dziemianowicz‑Bąk:
Stwierdziła, że gdyby przetrwać decyzja MF, byłby to „najniższy wzrost płacy minimalnej od 20 lat”, co w praktyce oznacza „de facto jej obniżenie względem siły nabywczej” .

Pracodawcy (BCC, Konfederacja Lewiatan, Pracodawcy RP, Związek Rzemiosła Polskiego itd.):
Sprzeciwiają się przekroczeniu 5 000 zł, wskazując na ryzyko dla konkurencyjności, miejsc pracy i dalszy wzrost cen .

—

⚖ Warunki ustawowe

Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu nakłada dwa główne warunki:

1. Co najmniej odzwierciedlenie prognozowanego wzrostu cen (inflacji).

2. Jeśli płaca minimalna jest poniżej 50% średniej, dodatkowo uwzględnia się 2/3 prognozowanego wzrostu PKB .

W 2025 r. średnia płaca krajowa wynosiła około 8 673 zł, a minimalna 4 666 zł – czyli 53,8%, co „odpowiada” warunkom ustawy .

—

📅 Harmonogram decyzji

Rząd musi przedstawić swoją rekomendację Radzie Dialogu Społecznego (RDS) do 15 czerwca 2025 r. Następnie RDS konsultuje ją z pracodawcami i związkami. Ostateczną decyzję podejmuje Rada Ministrów, a nowy poziom płacy minimalnej ma wejść w życie 1 stycznia 2026 r. .

—

🔍 W co się gra: perspektywa pracowników i pracodawców

🟦 Pracownicy i związki

Oczekują realnego odtworzenia wartości siły nabywczej, co wymaga podwyżki powyżej inflacji. Propozycja 5 015–5 020 zł jest ich minimalnym postulatem.

Podkreślają, że niższy wzrost skutkowałby faktycznym obniżeniem dochodu netto.

🟥 Ministerstwo Finansów

Opowiada się za wyważonym wzrostem – rekomendując równowagę pomiędzy ochroną pracowników a utrzymaniem zdrowej gospodarki.

Argumentuje, że podwyżka zgodna z inflacją (3%) i możliwym wzrostem gospodarczym jest najbezpieczniejszym kierunkiem.

🟩 Pracodawcy

Obawiają się, że wymuszona duża podwyżka spowoduje wzrost kosztów pracy, co może doprowadzić do zwolnień, ograniczenia etatów, wzrostu cen i spadku konkurencyjności sektora MŚP.

—

🔮 Możliwe scenariusze

1. Kompromis na poziomie 4 806 zł (oproposzycja MF) – odzwierciedlenie inflacji, umiarkowany wzrost.

2. Dążenie związków do 5 015–5 020 zł – większa realna ochrona zarabiających najmniej.

3. Zgoda pracodawców na wzrost do około 4 700 zł – dopasowanie kosztów do podatnych firm.

4. Alternatywą może być przyjęcie średniej kompromisowej, np. 4 900–5 000 zł, ale taki ruch zależy od negocjacji RDS i decyzji rady ministrów.

—

📝 Podsumowanie

Debata o płacy minimalnej w Polsce na 2026 rok odzwierciedla szerszy konflikt między uegzekiwaniem ochrony pracownika oraz ograniczeniem kosztów gospodarczych. Wyzwanie polega na znalezieniu złotego środka: podwyżki, która zapewni realną wartość dochodów, ale nie zabije potencjału małych i średnich firm.

Propozycja ministra finansów – 4 806 zł brutto – to rozwiązanie oparte na pragmatyzmie. Jednak to związki i MRPiPS naciskają na szybszy wzrost (5 015–5 020 zł), argumentując, że rok 2025 to kluczowy moment dla zabezpieczenia niskich zarobków w obliczu inflacji. Ostateczna decyzja zapadnie lada chwila – przed 15 czerwca RDS wskaże kierunek rządu. Od tej decyzji zależy los około 3,5 miliona Polaków, którzy dziś zarabiają najniżej.

—