Tragiczny wypadek: Samolot PLL LOT rozbił się tuż po starcie, odnaleziono tylko jednego ocalałego

W poniedziałkowy poranek kraj wstrząsnęła tragiczna wiadomość – samolot Polskich Linii Lotniczych LOT, który wystartował z Lotniska Chopina w Warszawie, rozbił się zaledwie kilka minut po starcie. Na pokładzie znajdowało się 78 osób – 72 pasażerów i 6 członków załogi. Według oficjalnych informacji przekazanych przez służby ratunkowe, przeżyła tylko jedna osoba. To jedna z największych katastrof lotniczych w historii Polski w ostatnich latach.

Szczegóły tragedii

Samolot typu Embraer 195 wystartował o godzinie 07:03 czasu lokalnego i miał lecieć do Pragi. Warunki pogodowe były dobre – nie odnotowano silnych wiatrów ani burz. Jednak już po kilku minutach od startu piloci zgłosili problemy techniczne. Według zapisu z wieży kontroli lotów, padło hasło „Mayday”, co wskazuje na sytuację krytyczną. Kilkadziesiąt sekund później samolot gwałtownie stracił wysokość i rozbił się w okolicach Piaseczna, około 15 km od lotniska.

Natychmiastowa akcja ratunkowa

Służby ratownicze zjawiły się na miejscu w ciągu kilkunastu minut. Niestety, widok był dramatyczny – wrak samolotu był całkowicie zniszczony, a teren objęty był ogniem. Strażacy walczyli z płomieniami przez prawie godzinę. Dopiero po opanowaniu pożaru możliwe było przystąpienie do przeszukiwania miejsca katastrofy.

Ratownicy odnaleźli jedną osobę żywą – to 27-letnia kobieta, która siedziała w tylnej części samolotu. Została natychmiast przetransportowana śmigłowcem do szpitala MSWiA w Warszawie. Jej stan jest ciężki, ale stabilny. Lekarze walczą o jej życie i jak na razie nie wypowiadają się jednoznacznie na temat rokowań.

Kim byli pasażerowie?

Na pokładzie znajdowali się zarówno obywatele Polski, jak i cudzoziemcy – między innymi turyści z Czech, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Wśród pasażerów były też dzieci, rodziny oraz pracownicy firm lecący w celach służbowych. PLL LOT potwierdziły, że wśród ofiar jest także dwóch pilotów o dużym doświadczeniu i czteroosobowa załoga pokładowa.

Rodziny ofiar zostały powiadomione i otoczono je opieką psychologiczną. Na lotnisku Chopina utworzono specjalny punkt informacyjny, gdzie bliscy mogą uzyskać pomoc i wsparcie.

Śledztwo trwa

Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane. Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych (PKBWL) rozpoczęła już dochodzenie. Na miejscu pracują także eksperci z Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz przedstawiciele producenta samolotu – brazylijskiej firmy Embraer.

Do akcji dołączą również eksperci z zagranicy, w tym przedstawiciele Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA). Czarna skrzynka została odnaleziona i zabezpieczona – jej odczyt może potrwać kilka dni, ale to ona może dać odpowiedź na pytanie, co doprowadziło do katastrofy.

Nie wyklucza się żadnej wersji – możliwe są zarówno problemy techniczne, jak i błąd ludzki. W mediach pojawiły się spekulacje, że doszło do awarii silnika lub układu sterowania, ale na razie są to jedynie domysły.

Reakcje władz i opinii publicznej

Premier Polski zwołał specjalne posiedzenie rządu, na którym omówiono sytuację i działania służb. „To wielka tragedia dla naszego kraju. Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar. Zapewniam, że śledztwo będzie prowadzone z najwyższą starannością” – powiedział premier na konferencji prasowej.

Prezydent RP złożył kondolencje rodzinom zmarłych, ogłaszając jednocześnie żałobę narodową, która potrwa trzy dni. Flagi państwowe na budynkach publicznych zostały opuszczone do połowy masztu. W całym kraju organizowane są msze święte w intencji ofiar.

W mediach społecznościowych Polacy wyrażają swój żal, smutek i solidarność z rodzinami poszkodowanych. Hasztagi takie jak #LOTkatastrofa i #ŻałobaNarodowa stały się trendami na Twitterze i Facebooku.

PLL LOT pod presją

Polskie Linie Lotnicze LOT, będące narodowym przewoźnikiem, znalazły się pod ogromną presją. Przedstawiciele firmy wydali oficjalne oświadczenie, w którym zapewnili o pełnej współpracy ze służbami oraz wyrazili głęboki żal z powodu zaistniałej sytuacji.

„To najczarniejszy dzień w historii naszej firmy. Zrobimy wszystko, by ustalić, co się wydarzyło, oraz by wesprzeć bliskich ofiar. Jesteśmy w kontakcie z rodzinami i zapewniamy im pełne wsparcie” – przekazano w komunikacie prasowym.

Co dalej?

Wszystkie loty na trasie Warszawa–Praga zostały czasowo zawieszone. PLL LOT przeprowadza również wewnętrzną kontrolę floty Embraerów, a Urząd Lotnictwa Cywilnego planuje w najbliższych dniach przegląd bezpieczeństwa we wszystkich polskich liniach lotniczych.

W obliczu tej tragedii społeczeństwo oczekuje nie tylko wyjaśnienia przyczyn katastrofy, ale również realnych działań zapobiegających podobnym wypadkom w przyszłości.

Podsumowanie

Katastrofa samolotu PLL LOT tuż po starcie z Lotniska Chopina w Warszawie to dramat, który poruszył całą Polskę i opinię międzynarodową. Śmierć tylu osób i jedyny ocalały przypominają, jak kruche jest ludzkie życie. Przed nami długie śledztwo, czas żałoby i refleksji. Najważniejsze teraz to zapewnić pomoc rodzinom ofiar i zrobić wszystko, by podobna tragedia już nigdy się nie powtórzyła.