Dantejskie sceny w autobusie w Krakowie. 36-letni nożownik zatrzymany

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zatrzymali 36-latka, który w rejonie Bieńczyc w jednym z autobusów komunikacji miejskiej zaatakował nożem 80-letniego pasażera. Jak się okazało, agresor działał w warunkach recydywy. Ponadto w trakcie ataku był pod wpływem alkoholu.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

Do dramatycznych wydarzeń doszło 20 marca br. ok. godz. 17. Z relacji osoby, która zadzwoniła na policję, wynika, że gdy do autobusu wsiadł starszy mężczyzna, został słownie zaatakowany i opluty. Na tym się jednak nie skończyło. Agresor zaatakował go również nożem, po czym uciekł z autobusu. Na miejscu pojawili się zarówno umundurowani, jak również nieumundurowani policjanci.

Kiedy sprawdzali pobliskie ulice, zauważyli mężczyznę, który, trzymając w ręku nóż, wykrzykiwał wulgaryzmy. Funkcjonariusze otoczyli mężczyznę, podeszli do niego, informując, że są policjantami, kazali mu odrzucić nóż i położyć się na ziemi

opisuje Komenda Miejska Policji w Krakowie.

Zobacz także: 53-latka twierdziła, że piła syrop na kaszel. Tyle promili pokazał alkomat

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Pościg za nożownikiem po ulicach Lublina
W Krakowie doszło do dramatycznego incydentu, który wstrząsnął mieszkańcami miasta. 20 marca 2025 roku, około godziny 17:00, w jednym z miejskich autobusów w rejonie Bieńczyc, 36-letni mężczyzna zaatakował nożem 80-letniego pasażera. Napastnik najpierw słownie zaatakował starszego mężczyznę, następnie go opluł, a w końcu zranił ostrym narzędziem. Po ataku sprawca opuścił pojazd i oddalił się w nieznanym kierunku.

Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano zarówno umundurowane, jak i nieumundurowane patrole policji. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania agresora, sprawdzając okoliczne ulice. Wkrótce zauważyli mężczyznę, który trzymając w ręku nóż, wykrzykiwał wulgaryzmy. Policjanci otoczyli go, nakazali odrzucić broń i położyć się na ziemi. 36-latek zastosował się do poleceń, po czym został zatrzymany i przewieziony do Komisariatu Policji VII w Krakowie.

Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Ponadto działał w warunkach recydywy, co oznacza, że wcześniej popełnił podobne przestępstwa. Zatrzymany przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia.

36-latek usłyszał zarzuty lekkiego uszkodzenia ciała, za co grozi mu do dwóch lat więzienia. Z uwagi na fakt, że czyn został zakwalifikowany jako występek o charakterze chuligańskim oraz że sprawca działał w warunkach recydywy, musi liczyć się z surowszym wymiarem kary. Dodatkowo odpowie za używanie nieprzyzwoitych słów oraz posiadanie niebezpiecznego przedmiotu w miejscu publicznym.

Prokuratura Rejonowa Kraków Nowa Huta, na wniosek śledczych z Komisariatu Policji VII w Krakowie, zastosowała wobec mężczyzny środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu zbliżania się i kontaktowania w jakikolwiek sposób z pokrzywdzonym oraz zakazu opuszczania kraju. O dalszym losie 36-latka zdecyduje sąd.

Ten incydent wywołał falę oburzenia wśród mieszkańców Krakowa, którzy podkreślają potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa w środkach komunikacji miejskiej. Władze miasta oraz służby porządkowe zapowiedziały intensyfikację działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom.

W kontekście tego zdarzenia warto zwrócić uwagę na problem agresji w miejscach publicznych oraz konieczność reagowania na wszelkie przejawy przemocy. Społeczeństwo powinno być świadome, że takie zachowania są niedopuszczalne i wymagają stanowczej reakcji zarówno ze strony organów ścigania, jak i obywateli.

Wydarzenie to przypomina o istotnej roli, jaką odgrywają służby mundurowe w zapewnianiu bezpieczeństwa publicznego. Szybka i skuteczna interwencja policji pozwoliła na zatrzymanie sprawcy i zapobieżenie ewentualnym dalszym atakom. Niemniej jednak, incydent ten skłania do refleksji nad koniecznością wprowadzenia dodatkowych środków bezpieczeństwa w komunikacji miejskiej, takich jak monitoring czy obecność patroli policyjnych.

Zdarzenie to jest również sygnałem dla społeczeństwa o potrzebie wzmożonej czujności i reagowania na niepokojące sytuacje w przestrzeni publicznej. Współpraca obywateli z policją oraz innymi służbami może znacząco przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa i zapobiegania podobnym incydentom w przyszłości.

Podsumowując, atak nożownika w krakowskim autobusie uwydatnił potrzebę ciągłego monitorowania i doskonalenia systemów bezpieczeństwa w miejscach publicznych. Wspólne działania władz, służb porządkowych oraz społeczeństwa są kluczowe w zapewnieniu ochrony i spokoju mieszkańcom miasta.